Na dzisiaj przygotowałam dla was porównanie dwóch nudziakowych szminek z moich zbiorów. Jedna z nich mam zamiar wysłac w ramach akcji u siempre la belleza wiec jest to jego ostatnia chwila przed wysyłka, i ostatnia chwila zeby pokazac wam ten kolor.
Tadam!
Przedstawiam wam szminke Sephora Rouge R20 oraz Essence 52 In the nude(znany wielu blogerkom)
Zaczne od opakowania. Sephorowe bardzo mi sie podoba, eleganckie, matowe z błyszczaca koncówka na ktorej jest umieszczona nazwa firmy, opakowanie jest dobrze dopasowane, stabilne, wyglada porzadnie.
Opakowanie Essencowe jest znacznie mniej eleganckie (kojarzy mi sie z babcina szminka) i mniej stabilne jednak oba bez zarzutów spełniaja swoje funkcje.
Przedstawiłam je jako nudziaki, i o ile Essence nim jest to Sephorowa pomadka niekoniecznie. Mam nadzieje ze zdjecia wszystko odpowiednio ukazały.
Po lewej stronie Essence po prawej Sephora.
Essence ma typowy dla nudziakow kolor, cielisty, w porownaniu do Sephorowego raczej zimny.
Sephora ma odcien cielisty wpadajacy w pomarancz.
Co do konsystencji szminki roznia sie diametralnie, Essence jest lekki, troche lejacy, szybko sie zużywa a nakladajac go troche za duzo raczej sie nie skrzywdzimy. Kojarzy mi sie on zmieszaniem szminki i blyszczyka, taka pol-transparentna, daje taki naturalny glow, co mi bardzo odpowiada.
Szminka Sephory ma duzo bardziej gesta konsystencje, mocno kryje, daje matowy efekt, duzo bardziej twarda wiec zuzywa sie wolniej niz Essence.
Tak prezentuja sie na rece, wyzej Essence niżej Sephora.
Dla Essence na plus jest ładny, lekko słodki zapach, Sephorowy jest ledwo wyczuwalny, neutralny.
Essence na ustach wytrzymuje krócej niż Sephora, myśle ze jak kazda szminke po posiłku nalezy ja poprawic ;)
Sephorowa szminka daje matowe wykonczenie co jest na minus dla wysuszonych ust- albo to ona tak je wysusza(nie wiem dopiero przyszło mi to do glowy). Szminka Essence wprost przeciwnie, zostawia je delikatnie nawilżone.
Pojemność a cena:
za 4g Essence płacimy ok 7-8zł/ za 3,5g Sephorowej szminki płacimy 35-40zł.
Wybaczcie mi ze nie ma zdjecia na ustach ale sa strasznie przesuszone- dopiero zaczynam kuracje z carmexem :)
Co Wy na to? znacie? lubicie?
Buziaki, mirabelkowa ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz